Drzwi Otwarte w Szkole Podstawowej nr 16 w Lublinie. "Jest sympatycznie i są fajne zabawki"

Dzień Drzwi Otwartych w Szkole Podstawowej nr 16 w Lublinie były podzielony na dwie tury. Na godz. 17 dyrekcja placówki zaprosiła rodziców i dzieci, które we wrześniu dopiero rozpoczną naukę w szkole podstawowej, zaś pół godziny później – kandydatów do klasy czwartej mistrzostwa sportowego.

Część dla młodszych dzieci rozpoczęła się w sali gimnastycznej od przedstawienia w wykonaniu uczniów klas - drugiej i trzeciej. Dzieci opowiedziały zebranym o tym czym może pochwalić się ich szkoła, jak panuje w niej atmosfera. Była też mowa o nauczycielach i pracownikach szkoły: "Nasze panie szybko tłumaczą każde zadanie (…). Pani od przyrody, jak to się mówi nie leje wody" (...) Owszem pytają, ale jedynki rzadko stawiają". Dzieci występujące przed gośćmi zaznaczały też, że w szkole są zasady, które dobrze znają: "Na przerwie nie biegamy, na parapety nie siadamy, telefonów nie używamy" – wyrecytowały.

– W szkole jestem po raz pierwszy – przyznała pani Milena, która przyszła ze swoim synem Mikołajem. - Słyszałam o "szesnastce" bardzo dobre opinie i to, że jest tutaj dużo zajęć dodatkowych.

– Tutaj mamy najbliżej – stwierdziła zaś pani Aneta, której towarzyszyła córka Julia.

– Pierwsze wrażenie? Jest sympatycznie, wszyscy są bardzo mili – dodała pani Anna.

Dyrektorka szkoły Ewa Barszcz przekonuje, że warto wybrać "szesnastkę” z kilku powodów.  – Jest twórczą szkołą  uczącą również zdrowego trybu życia i odpoczynku nie tylko wiedzy naukowej – zachęca. – "Szesnastka" jest szkołą, która opiekuje się dziećmi. Jest szkołą bezpieczną. Jest szkołą, która ma w ofercie wiele dodatkowych zajęć i świetną bazę sportową.

W placówce jest basen i sala gimnastyczna. Do dyspozycji uczniów jest także stadion piłkarski, bieżnia, mini boisko i nowoczesny plac zabaw.

Podczas Otwartych Drzwi na dzieci czekały m.in. zabawy, konkursy i ciekawostki. Była też wycieczka po szkole. Najmłodszych oprowadzali uczniowie podstawówki.